27 kwietnia 2011

mkniemy w jego światła jak głupie ćmy przestrzeń rozstąpiła się i wzdycha stopą nie dotykam już chodnika…


"Usta    do    pocałunków    usta    do    słów…

To   bez   znaczenia   i   to   nieistotne
Jak   wszystko   waży   mniej   i   nie   przybliża   się
Widzę   jak   małe,  
nieidealne
Nocne   niebo     ile   znaczy   mniej,
Nie   urodzajne,   nie   nawołuje   mnie
Widzę   jak   owszem,   to   nieistotne
Nieważne,   niepiękne,   wyblakłe 
i

To    nie    istotne    z    perspektywy    absolutu… "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz